Spis treści
Peach fuzz - kolor roku 2024 wg Pantone
Każdy nowy rok to nie tylko nowe postanowienia, trendy i zmiany, ale też nowy kolor ogłoszony przez Instytut Pantone. Dla wielu to ważny i barwny drogowskaz, który ma oddawać ducha naszych czasów. W 2024 roku wybór padł na peach fuzz, czyli subtelny, brzoskwiniowy odcień z nutą różu i ciepła.
To kolor, który nie dominuje, ale uspokaja; nie narzuca się, lecz koi. Ma w sobie coś nostalgicznego, ale jednocześnie bardzo współczesnego. Łączy w sobie potrzebę bliskości, czułości, intymności i odpoczynku od przytłaczającego świata. To wybór, który zachęca do zwolnienia tempa, zatroszczenia się o siebie i pielęgnowania codziennych, małych przyjemności. Ale jak wykorzystać ten kolor, by naprawdę zaistniał we wnętrzach? Właśnie temu się dziś przyjrzymy.
Czym właściwie jest peach fuzz i dlaczego został kolorem roku?
Peach fuzz - czyli w dosłownym tłumaczeniu "brzoskwiniowy meszek" - to pudrowy, pastelowy odcień balansujący między łagodnym różem a ciepłą pomarańczą. Pantone nadał mu numer 13-1023 i określił jako kolor, który symbolizuje empatię, opiekę, bliskość i regenerację. Nieprzypadkowo został ogłoszony kolorem roku 2024. Jego wybór ma być odpowiedzią na potrzebę oddechu od świata pełnego hałasu, chaosu i bodźców. W czasach przeciążenia informacyjnego oraz napięć społecznych i geopolitycznych, ten ciepły, delikatny kolor ma przypominać, jak ważna jest chwila wytchnienia, bezpieczeństwo i czułość.
Instytut Pantone nie wybiera barwy roku z przypadku. Proces ten trwa kilka miesięcy i opiera się na analizie setek trendów: od mody i filmu, przez design i technologię, aż po globalne nastroje społeczne. Każdego roku zespół Pantone Color Institute przeszukuje świat w poszukiwaniu impulsów kolorystycznych - obserwując m.in. targi wnętrzarskie, wybory projektantów, a także dane statystyczne. W tym roku zwrócono uwagę na rosnący trend "soft living" i wzrost zainteresowania spokojnymi, pastelowymi barwami w aranżacji wnętrz i modzie.
Co ciekawe, według raportów z branży designu, kolory zbliżone do peach fuzz zanotowały wzrost zainteresowania o 38% na przestrzeni ostatniego roku w kategoriach takich jak tkaniny, ceramika i dekoracje wnętrz. W mediach społecznościowych odcień ten zdobywa coraz większą popularność.
Wnętrza w tonacji peach fuzz - ciepło, przytulnie, spokojnie
Kolor roku 2024 według Pantone, czyli peach fuzz, idealnie wpisuje się w obecne trendy wnętrzarskie. Pastelowy, delikatny, nienachalny, a zarazem przyjemnie ciepły. To barwa, która wręcz prosi się, by wprowadzić ją do domowej przestrzeni. Zwłaszcza teraz, gdy tak wielu z nas szuka w domu nie tylko miejsca do życia, ale też schronienia przed światem zewnętrznym, domowego azylu, w którym można odpocząć, wyciszyć się i poczuć bezpiecznie.
Peach fuzz sprawdza się doskonale w wielu stylach wnętrz - od skandynawskiego, przez boho, aż po klasyczne aranżacje z nutą retro. Jego największym atutem jest to, że nie dominuje przestrzeni, ale subtelnie ją ociepla i zmiękcza. Pasuje zarówno do małych mieszkań, jak i dużych, otwartych domów - bo działa bardziej nastrojowo niż dekoracyjnie.
Jak zatem wprowadzić ten kolor do domu, żeby nie przesadzić, ale też nie zatrzymać się tylko na drobnym akcencie?
Ściany i tło - dla odważnych, ale nie tylko
Jeśli nie boisz się zmian i chcesz nadać wnętrzu zupełnie nowy charakter - postaw na ściany w kolorze peach fuzz. Szczególnie dobrze prezentują się w sypialni, salonie lub pokoju dziecięcym. Jedna pastelowa ściana może stworzyć efekt "miękkiego światła" w pomieszczeniu, szczególnie jeśli pada na nią naturalne dzienne światło. Z kolei pomalowanie wszystkich ścian sprawia, że wnętrze zyskuje przytulność i wrażenie harmonii - coś, co trudno osiągnąć chłodnymi bielami czy szarościami.
W przypadku salonu warto też pomyśleć o odcieniu peach fuzz jako tle dla obrazów, plakatów czy półek z książkami - ten kolor pięknie "wyciąga" z nich detale i daje eleganckie, ale łagodne tło.
Meble - jeden mocny akcent wystarczy
Nie trzeba od razu wymieniać całego wyposażenia, by poczuć świeżość i ciepło nowego koloru. Wystarczy jeden dobrze dobrany mebel, np. sofa tapicerowana w odcieniu peach fuzz, fotel z welurowym wykończeniem, pufa albo ławka przy łóżku. Taki pojedynczy akcent potrafi odmienić całą przestrzeń i przyciągać wzrok, a jednocześnie nie zdominuje pomieszczenia.
W kuchni świetnym rozwiązaniem będą np. fronty dolnych szafek w brzoskwiniowym odcieniu, które świetnie zagrają z białym blatem i drewnianym wykończeniem. W jadalni - krzesła lub poduszki na siedziskach mogą stworzyć efekt miękkości i przytulności, nawet jeśli reszta wnętrza jest minimalistyczna.
Tekstylia - najprostszy sposób na metamorfozę
Jeśli chcesz odmienić swoje wnętrze bez większego remontu, postaw na dodatki tekstylne. Peach fuzz fantastycznie wygląda jako kolor zasłon, poduszek, koców, narzut czy dywanów. Łącząc go z neutralnymi barwami - bielą, beżem, jasnym brązem czy oliwkową zielenią - stworzysz wnętrze, które koi zmysły i sprzyja odpoczynkowi.
W sypialni szczególnie dobrze wypada pościel w tym kolorze - nie tylko nadaje miękkości, ale także tworzy spokojną atmosferę, która sprzyja wyciszeniu. W łazience z kolei ręczniki czy dywanik w odcieniu peach fuzz potrafią dodać wnętrzu elegancji, a jednocześnie uczucia świeżości.
Dekoracje i dodatki - subtelna gra szczegółami
Peach fuzz to świetny kolor dla wszystkich tych, którzy lubią często zmieniać aranżację bez dużych inwestycji. Świece, wazony, doniczki, ramki na zdjęcia, ceramika czy świeczniki w tej tonacji to drobiazgi, które potrafią zdziałać cuda. Zwłaszcza że ten kolor nie gryzie się z innymi - wręcz przeciwnie, dobrze łączy się z drewnem, szkłem, metalem, a nawet surowym betonem.
Jeśli masz w domu rośliny doniczkowe, ustaw je w osłonkach w kolorze peach fuzz. Zieleń liści pięknie kontrastuje z tą pastelową barwą, tworząc przyjemny dla oka efekt.
Światło i faktura - jak wydobyć z peach fuzz to, co najlepsze
Ten kolor uwielbia miękkie światło i naturalne tkaniny. W połączeniu z lnem, bawełną, wełną czy drewnem nabiera głębi i wygląda bardziej szlachetnie. Staraj się unikać błyszczących powierzchni w wersji błyszczącej peach fuzz może wyglądać nieco plastikowo lub "cukierkowo". Matowe wykończenia, welur, tynki strukturalne, tkaniny z widoczną fakturą - to jego naturalne środowisko.
Warto też pamiętać o oświetleniu. Peach fuzz najlepiej prezentuje się przy świetle ciepłym, lekko żółtym - zimne światło LED może spłaszczyć jego delikatność. Dobrze dobrana lampa, zwłaszcza z abażurem z naturalnego materiału, dodatkowo podbije efekt przytulności.
Na tle chłodnych szarości i zimnych bieli, które dominowały we wnętrzach przez ostatnie lata, peach fuzz jest jak oddech świeżego powietrza. Pozwala na stworzenie przestrzeni nie tylko estetycznej, ale przede wszystkim - komfortowej emocjonalnie.
Peach fuzz a inne kolory - z czym go łączyć, żeby nie zniknął
Peach fuzz ma w sobie sporo subtelności i to zarówno jego zaleta, jak i wyzwanie. Choć sam w sobie jest piękny, to źle zestawiony może wypaść blado lub wręcz całkowicie zniknąć w tle. Dlatego jeśli chcesz, by ten kolor naprawdę zagrał w Twoim wnętrzu, warto dobrać do niego odpowiednich "partnerów".
Z czym więc najlepiej łączyć peach fuzz, aby uzyskać efekt harmonii, ale z nutą wyrazu?
Z zielenią - świeżość i naturalność
Oliwkowa, szałwiowa, pistacjowa, a nawet butelkowa zieleń. Każda z nich świetnie komponuje się z brzoskwiniowym meszkiem. Tworzą razem przyjemny, organiczny duet, który sprawdza się szczególnie we wnętrzach inspirowanych naturą. Zieleń dodaje głębi, peach fuzz wnosi ciepło - razem tworzą zestaw, który aż prosi się o drewniane meble, len i dużo roślin w doniczkach.
Z beżem i bielą - czystość i spokój
Jeśli marzy Ci się wnętrze spokojne, jasne i miękkie - połącz peach fuzz z odcieniami beżu, ecru, kremowej bieli. Ten zestaw szczególnie dobrze wygląda w sypialniach i salonach, gdzie liczy się efekt ukojenia. Takie połączenia nie są nudne, jeśli postawisz na różne faktury, np. lniane zasłony, wełniany koc i drewniane dodatki. Peach fuzz w tej palecie działa jak "ciepły filtr" - dodaje miękkości bez nadmiaru koloru.
Z szarością - nowoczesność i kontrast
Choć to zestawienie może wydawać się nietypowe, to właśnie kontrast między chłodną szarością a ciepłą brzoskwinią potrafi zaskoczyć bardzo pozytywnie. Zwłaszcza we wnętrzach w stylu nowoczesnym lub minimalistycznym. Szarość dodaje struktury, peach fuzz łamie jej surowość. Warto wykorzystać je np. w salonie: sofa w neutralnym kolorze, ale z poduszkami w odcieniu peach fuzz. I już całość nabiera życia.
Z ciemnym granatem - elegancja i głębia
Granat wydobywa z peach fuzz jego ciepło i sprawia, że całość wygląda dojrzale, ale nadal przytulnie. To idealne połączenie do biura, biblioteczki albo salonu z wyrazistymi dodatkami. Peach fuzz może pojawić się jako zasłony, narzuta lub obraz na tle ciemnej ściany. Efekt będzie nowoczesny, ale nie chłodny. To świetna alternatywa dla klasycznego czerni i bieli.
Z lawendą i pastelami - romantycznie i lekko
Jeśli lubisz romantyczne aranżacje, to pastelowe duety będą idealne. Lawendowy fiolet, pudrowy róż, delikatny błękit - zestawione z peach fuzz tworzą wnętrza jak z letniego ogrodu. Taki klimat świetnie pasuje do sypialni, pokoju dziecięcego albo kuchni w stylu retro. Ważne jednak, by nie przesadzić. Lepiej postawić na dominującą barwę i dodać peach fuzz jako tło lub akcent, niż mieszać wszystko po równo.
Kolor roku 2023 wg Pantone - Viva Magenta
Kolor roku 2023 wg Pantone
Zanim na scenę wkroczył peach fuzz, poprzedni rok upłynął pod znakiem zupełnie innej energii. Kolorem roku 2023 był Viva Magenta (Pantone 18-1750). Wyrazisty, dynamiczny odcień z pogranicza czerwieni i różu. Pantone opisał go jako nieustraszony, pulsujący odcień, który promieniuje radością i optymizmem. Viva Magenta miał symbolizować siłę, ekspresję i witalność, co było odpowiedzią na czas odradzania się po pandemii i potrzebę działania.
W praktyce jednak kolor ten był zdecydowanie bardziej ekstrawagancki niż peach fuzz. O ile Viva Magenta świetnie sprawdzał się w modzie, reklamie i sztuce, o tyle we wnętrzach bywał wyzwaniem - stosowany głównie jako odważny akcent, np. na poduszce, obrazie czy jednej ścianie. Dla wielu był zbyt mocny, zbyt energetyczny i właśnie dlatego peach fuzz, jako jego następca, wydaje się tak kojącą i potrzebną odmianą.
Kolor roku 2022 wg Pantone - Very Peri
Kolor roku 2022 wg Pantone
W 2022 roku Instytut Pantone postawił na Very Peri (Pantone 17-3938) - intrygujący odcień niebieskiego z subtelną domieszką fioletu i czerwieni. Był to kolor zupełnie wyjątkowy, bo po raz pierwszy w historii Pantone stworzył nową barwę specjalnie na potrzeby danego roku, zamiast wybierać ją z istniejącej palety.
Very Peri miał symbolizować kreatywność, odwagę do zmian i otwartość na przyszłość. Był też odzwierciedleniem łączenia dwóch światów. Realnego i cyfrowego - oraz rosnącego wpływu technologii na nasze życie. Ten nieoczywisty kolor świetnie wpisywał się w klimat metawersum, NFT i cyfrowych eksperymentów w designie.
We wnętrzach Very Peri nadawał się raczej do odważnych stylizacji - w nowoczesnych aranżacjach pełnił rolę akcentu lub koloru statement, np. na ścianie, welurowym fotelu czy designerskich dodatkach. Był odważny, energetyczny i pełen wizji, choć nie każdemu łatwo było go "oswoić".
Zostań z nami na dłużej, inne artykuły też są ciekawe:
- Jak dobrać kolory do wnętrza, żeby było przytulnie?
- Ciepłe światło i zimne światło – kiedy i gdzie je stosować?
- Jaki kolor ścian do salonu - co wybrać aby było miło i przejrzyście?
- Najlepsze meble na wąski balkon w bloku
- Pomysły na oryginalne ozdoby na ścianę
Dodaj komentarz